Przede wszystkim film oddziałuje na widza rewelacyjną muzyką oraz przekazem emocjonalnym. Fabuła może nie jest zbyt skomplikowana, ale w mojej ocenie ciekawa. Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. W czołowej 5tce na pewno.
Zgadzam się z Tobą, film pierwszy raz oglądałem jakieś 5-6 lat temu w kinie, zupełnie przez przypadek trafiłem właśnie na ten tytuł i mnie zamurowało. Fabuła masz rację, może nie jest najlepsza, ale film w połączeniu z muzyką genialny jak dla mnie. Od tamtej pory zakochałem się w twórczości Gatlifa. A muzyki z Vengo słucham do dzisiaj :)