Ekranizacja powieści Johna le Carré. Mistrzowsko poprowadzona historia szpiegowska, z wybitną kreacją Richarda Burtona w roli zmęczonego życiem tajnego agenta. Niezwykły klimat opowieści kreują zarówno czarno-białe kadry, jak i narracyjna ociężałość, która do pewnego stopnia usypia czujność widza. Uwierzcie jednak, że od emocji w tym kameralnym dreszczowcu aż buzuje. Druga połowa filmu oferuje szereg zwrotów akcji, które wprost wbijają odbiorcę w fotel. Przysłowiową "wisienką" pozostaje szokujący finał, jeden z tych, które sprawiają, że długo jeszcze po seansie siedzimy w ciszy. Inteligentny, wyborny od strony aktorskiej, zrealizowany z niezwykłym wyczuciem, oszczędny w środkach wyrazu, ale przez to w dwójnasób przejmujący obraz. Koniecznie!