Film ciekawy ,ale obsadzenia Adamczyka w roli JP2 to totalna wtopa.Tak samo jak jego bardzo napięta skóra na twarzy.Film ukazuje mało takich scen jak rozmowa z młodymi,rozmowa o wojniem,spotkań z wiernymi...Gdyby był to film o takim Bendedyktcie 16 to by dostał 6/10 ,ale z sentymentu do JP2 mogę podnieść ocenę do góry.Jeśli ktoś chce zobaczyć ciekawszy film o tej tematyce to polecam ,, Jan Paweł II : Szukałem was...".
Zgadzam się. Adamczyk kompletnie nie pasuje do tej roli. Charakteryzacja do filmu- bardzo nienaturalna...
Film generalnie jest ok,jedyne co mnie osobiście razi to właśnie pan Adamczyk... Moim skromnym zdaniem, rolę naszego papieża powinien odgrywać ktoś, kto gra w naprawdę dobrym kinie, a nie w połowie głupich komedii romantycznych i serialach.
A według mnie obsadzenie do tej roli Adamczyka było strzałem w 10 i nie mówię to dlatego, że się nie zgadzacie ale dlatego, że Adamczyk najbardziej pasował do tej roli i w sposób przekonywujący odegrał rolę JP II.