Za wykonanie techniczne, ciekawe przedstawienie losów młodego Papieża zasługuje w moim rankingu na 8 z minusem(minimalnie mniej od części drugiej).

Szanowni rodacy: nigdy nie wierzcie szyderczym oszczercom którzy próbują insynuować czy pomawiać papieża Jana Pawła II uwłaczając jego Błogosławionej a niebawem zapewne Świętej Osobie i próbując insynuować jakoby świadomie ochraniał czy wiedział o jakimkolwiek pedofilu czy homoseksualnym kapłanie. Każde środowisko posiada w swoich podwojach osoby kilku-licowe, także kościół katolicki nie był w stanie w 100% ochronić i obronić się przed plewami które powodują skazę i ujmę ukierunkowaną na jego głowę - Papieża. Wiem na pewno że Jan Paweł II był osobom krystaliczną - jest na dzień dzisiejszy w telewizji, internecie, prasie tak duże stężenie nienawiści i pomówień że apeluję co do światlejszych i mądrzejszych osób (szczególnie pokolenia Jana Pawła II i młodszych)- nie pozwólcie sobie robić wody z mózgu. Stężenie zła jest w obecnych czasach niekiedy ogromne - płotki w postaci drobnych satanistów czy polscy pseudo-iluminaci wiele nie mogą - są maleńkimi pioneczkami, marionetkami którym odebrano jakąkolwiek pozytywną świadomość. Uważam że wybór na Papieża Benedykta XVI był dobrym wyborem, jestem przekonany - chcę wierzyć że większość księży, kapłanów pełni swą funkcję, posługę z powołania i nie pozwolą swojemu nikłemu odsetkowi, sprzeniewierzonym zakałom kalającym habit zbyt długo bezkarnie funkcjonować. Takie nikczemne pomówienia pojawiające się co do osoby Głowy Kościoła i zwierzchnika katolików powodują że "moce nieczyste" próbują podkopywać podwaliny kościoła i "przemóc jego bramy". Weryfikujcie i przesiewajcie informacje podawane przez różnorakie plewy.

Podobne perfidne i oszczercze informacje wysysane z opętanych i satanistycznych lub co gorsza iluminackich palców mają sytuację co do osoby obecnego Papieża który był podczas konklawe jednym z najlepszych kandydatów i przez cały czas od tamtej pory stara się dobrze służyć i przewodzić katolikom. Eskalacja zła sięgnęła nawet osób które na co dzień były wilkami w owczej skórze i przebywały w jego najbliższym otoczeniu.

Chodzi o kamerdynera.

*osobą krystaliczną, *próbują insynuować - pisane w pewnych silniejszych emocjach

To samo tyczy się większości zakonników - przecież raczej nikt nie zamyka się w odosobnieniu z przyczyn innych jak wiara i powołanie, pamiętajcie że zło często szuka ofiar posługując się fałszem, insynuacjami, pomówieniami.

Poluje często na jednostki słabsze psychicznie i fizycznie a do tego w niektórych kwestiach życia mniej ukształtowane, wykształcone czy świadome.

Tylko jednostki wybitne w wierze, miłości do Chrystusa, postanowieniach, mądrości, czy wielkiego poszanowania bliźnich - zarówno płci żeńskiej jak i męskiej potrafiły w pełni świadomie stawić mu czoła w skumulowanej, skondensowanej postaci i wyjść zwycięsko nie z odbytej batalii a z wojny którą wygrali - przecież jest udowodnionych wiele cudów dokonanych za pośrednictwem czy wstawiennictwem nieskazitelnego franciszkanina Francesca Forgione.

opanuj sie, kto to przeczyta

Opanowanie to moje "piąte imię", nie podoba mi się fakt że różnorakie plewy poniżają osoby dzięki którym żyją w wolnym nietotalitarnym kraju - nie pomyślą że niektóre z wymienionych Person czyniły rzeczy więcej warte niż zarobek życiowy 50 - ciu Donaldów Trumpów zebranych do kupy.

A szacowny Benedykt XVI po pokojowych wojażach do Libanu staje się dla mnie Papieżem co najmniej na ocenę dobry + i ugruntowuje mnie w mojej bardzo pozytywnej opinii o nim.