PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=610586}
6,7 2 842
oceny
6,7 10 1 2842
4,0 4
oceny krytyków
Jan Paweł II. Szukałem Was...
powrót do forum filmu Jan Paweł II. Szukałem Was...

Jedne Polaczki mówią że Jan Paweł II był dobry bo tak. Drugie Polaczki mówią że to ludobójca. Eh!!! Ludziom się nie dogodzi. Nie cierpię KK ale nie ma to jak generalizować jednostkę która raczej nie obaliła komuny(Bo komuchy z Bolęsą na czele napiły się wódki w Magdalence a Tusk liczył głosy). Wiem że lepiej generalizować w dwie strony. A sami nie jesteście lepsi. TO SŁOWA SKIEROWANE DO KLERYKAŁÓW I ANTYKLERYKAŁÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) film na 1
Marik1234

no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz ,możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszego papieża polaka naszego rodaka wielką osobę ,i tak wyjątkowa i ważną bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz go sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałes rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest wiara .jeśli myslisz że jestes wspaniały to jestes zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolował jeszcze od społeczeństwa ,nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się stalina albo hitlera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takiej świętej osoby jak papież jan paweł 2 .jak można wogóle publicznie zamieszczac takie zdięcia na forach internetowych?ja się pytam kto powinien za to odpowiedziec bo chyba widac że do koscioła nie chodzi jak jestes nie wiem ateistą albo wierzysz w jakies sekty czy wogóle jestes może ty sługą szatana a nie będziesz z papieża robił takiego ,to ty chyba jestes jakis nie wiem co sie jarasz pomiotami szatana .wez pomyśl sobie ile papież zrobił ,on był kimś a ty kim jestes żeby z niego sobie robić kpiny co? kto dał ci prawo obrażac wogóle papieża naszego ?pomyślałes wogóle nad tym że to nie jest osoba taka sobie że ją wyśmieje i mnie będa wszyscy chwalic? wez dziecko naprawdę jestes jakis psycholek bo w przeciwieństwie do ciebie to papież jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to kosciół i religia ,widac że się nie modlisz i nie chodzisz na religie do szkoły ,widac nie szanujesz religii to nie wiem jak chcesz to sobie wez swoje zdięcie wstaw ciekawe czy byś sie odważył .naprawdę wezta się dzieci zastanówcie co wy roicie bo nie macie widac pojęcia o tym kim był papież jan paweł2 jak nie jestescie w pełni rozwinięte umysłowo to się nie zabierajcie za taką osobę jak ojciec swięty bo to świadczy o tym że nie macie chyba w domu krzyża ani jednego obraza świętego nie chodzi tutaj o kosciół mnie ale wogóle ogólnie o zasady wiary żeby mieć jakąs godnosc bo papież nikogo nie obrażał a ty za co go obrażasz co? no powiedz za co obrażasz taką osobę jak ojciec święty ?brak mnie słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po pismo święte i poczytał sobie to może byś się odmienił .nie wiem idz do kościoła bo widac już dawno szatan jest w tobie człowieku ,nie lubisz kościoła to chociaż siedz cicho i nie obrażaj innych ludzi .

ocenił(a) film na 1
nico_bellic

Spokojnie. Nie jestem walczącym ateistą. Ale dla mnie żaden szary człowiek który chwali papieża nie ma argumentów by powiedzieć że Wojtyła był dobry. Zaś antyklerykałowie i antyteiści mają argumenty podważające autorytet JPII(pod warunkiem że nie są one kłamliwe). Dla mnie nie ma ludzi świętych i nieświętych. Są tylko dobrzy i źli. Zresztą dla mnie kult świętych jest głupotą która nie jest poparta w Biblii ani świętość KK.
P:S: Pamiętaj że w Piśmie Świętym też przekłamywano przekaz.

ocenił(a) film na 1
Marik1234

Spokojnie :D Ostatnio zaczołem wklejać ten tekst pod rożnymi filmami żeby zobaczyć reakcje ludzi :D Tez mi się nie podoba to ze nazywają Wojtyle dobrym człowiekiem a znają go ze (ustawionych przez pr?) przemówień . A może Wojtyła byl uzależniony od alkoholu . Moze znęcał się nad swoimi podwładnymi ? to są oczywiście tylko możliwości a takich opcji mogło być o wiele więcej .

ocenił(a) film na 1
nico_bellic

O kurczę, nie załapałem ironii. Oczywiście różnie mogło być z papieżem. Lecz nie uważam żeby Wojtyła był gwałcicielem dzieci(widziałeś na YT te filmy robione przez karachan.org po to by zrobić ból dupy "Prawdziwym Polakom i Katolikiom?).

ocenił(a) film na 1
Marik1234

Faktycznie te filmy to przesada . Ale nadal mam do niego pewien dystans bo wydaje mi sie to troche sztuczne .

ocenił(a) film na 1
nico_bellic

Ano w pewnym sensie mi też.

Marik1234

Irena Kinaszewska - zmarła 30 sierpnia 1990 roku. Pochowana na
cmentarzu Rakowickiem w Warszawie w grobowcu rodzinnym księdza
Andrzeja Bardeckiego, powiernika Karola Wojtyły. Przez ponad 15 lat
była wierną towarzyszką życia księdza, a potem biskupa Karola
Wojtyły z Wadowic. Ślady po Irenie Kinaszewskiej, konkubinie Karola
Wojtyły z pieczołowitą bezwzględnością zaciera kościelna, katolicka
hierarchia. Kochanka stała się bardzo niewygodna w momencie wyboru
Karola Wojtyły na papieża. Karol Wojtyła jak wynika z relacji
licznych żyjących jeszcze świadków długoletniego romansu poświęcił
życie rodzinne, a także spłodzonego syna dla kariery kościelnej, tak
jak to od wieków wielu księży i biskupów.

Z powodu nieudanego romansu Irena Kinaszewska popadła w alkoholizm.
Kuria krakowska przydzieliła jej osobistego nadzorcę i strażnika w
osobie księdza Andrzeja Bardeckiego, który czuwał nad tym aby Irena
Kinaszewska nie zdradziła publicznie sekretów intymnego życia,
miłości i faktu posiadania syna z Karolem Wojtyłą. Było
niebezpieczeństwo, że z powodu takich faktów, Karol Wojtyła stanie
się zakładnikiem bezpieki i narzędziem Moskwy w realizacji jej celów
politycznych w Watykanie. SB wiedziało jednak wszystko o romansie
Karola Wojtyły z Ireną Kinaszewską, a także o wcześniejszym jego
romansie z rosyjską sanitariuszką z czasów końca II wojny światowej.

Irena Kinaszewska mieszkała w Krakowie przy ulicy długiej. Razem z
oficjalnym mężem pracowała w krakowskiej Energetyce. Zmarła w 1990
roku, acz do końca lat 80-tych XX wieku była często zabierana do
Watykanu do swego ukochanego, który na jej nieszczęście został
papieżem. Kiedy stała się rzecz brzemienna w skutkach, czyli Karol
spłodził Irenie dziecko, została szybko i sprawnie przez aparat
kościelnej represji zmuszona do ślubu z niechcianym mężczyzną, z
którym była w małżeństwie przez pięć lat. Potem małżeństwo
zaaranżowane dla ukrycia wpadki pobożnej panny, nałożnicy młodego i
jurnego księdza Karola Wojtyły rozpadło się. Tym mężem był
krakowianin Zbigniew K., który choć oficjalnie ślubny małżonek
nałożnicy księdza Karola Wojtyły, to jednak był odsuwany od
narodzonego dziecka, Adama - syna Karola Wojtyły.

Syn Ireny Kinaszewskiej, Adam K. zmarł w niejasnych okolicznościach
w grudniu 2008 roku, krótko po tym jak zadeklarował publicznego
ujawnienie faktu ojcostwa Karola Wojtyły. Podobno przeprowadził w
tym celu badania genetyczne w renomowanej zachodniej klinice.
Zbiegło się to z zamrożeniem procesu beatyfikacji rzekomo świętego
Jana Pawła II. Kandydaci do świętości miewają swoje jakże mroczne i
jakże rozkoszne tajemnice, które czasem dopiero po wiekach wychodzą
na światło dzienne. Adam K., syn Karola Wojtyły rozwiódł się ze swą
pierwszą żoną, Grażyną, a powodem były rozmaite problemy z
powodowane groźbami ze strony kleru pod adresem rodziny Adama.
Kobieta nie wytrzymała presji i nacisków, gróźb i szantażów
kierowanych pod adresem jej męża i rodziny, celem zmuszenia do
wiecznego milczenia.

Ksiądz Andrzej Bardecki zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w
2001 roku wiele tajemnic zabierając do grobu, jednak wiele z
dokumentacji na temat romansu Ireny Kinaszewskiej i Karola Wojtyły
zdołał tak dobrze ukryć, że nie została odnaleziona. Skopiował
wszystko, a także ukrył wiele autentycznych dokumentów, jak nagrania
ze wspólnych czułych i rozkosznych nocy, jakie Karol z Ireną ze sobą
spędzali. Ksiądz Andrzej Bardecki był przyjacielem Karola Wojtyły,
ale też znał dobrze historię i metody Kościoła, zatem wiedział jak
się zabezpieczyć, choć nie do końca skutecznie.

Irena Kinaszewska była gorącą miłością Karola Wojtyły, z którą przez
lata spędzał dosłownie każdą chwilę, nocował z Ireną w jej
mieszkaniu, współżyli ze sobą seksualnie, o czym Irena wspomina w
swoich pamiętnikach, które nie wpadły w łapy kościelnej cenzury. Nie
jest to nic dziwnego, bo robi tak zdecydowana większość
heteroseksualnych katolickich księży, posiadając konkubiny i często
nawet kilkoro dzieci, a nie tylko jedynego syna. Ksiądz Karol
Wojtyła każdą wigilię spędzał w Ireną swoją konkubiną i ze swym
synem Adamem. Bolało to oficjalnego męża Ireny,który się po pięciu
latach rozwiódł z Ireną nie mogąc ścierpieć tego, że to Karol
Wojtyła pełni rolę pana domu, męża i ojca dziecka.

Około 1950 roku Irena Kinaszewska z pomocą księdza Karola Wojtyły
otrzymała dobrze płatną pracę w Tygodniku Powszechnym. Syn Adam w
wieku lat 12 został ministrantem swego ojca Karola Wojtyły, który
był w tym czasie wykładowcą KUL. Adam aż do swej śmierci mieszkał w
Gdańsku. Jak mawiał - byle jak najdalej od Krakowa i krakowskiej
kurii, w której od jesieni 1978 roku zarówno on jak i jego matka
Irena stali się personami non-grata, osobami niebezpiecznymi dla
politycznych i moralnych interesów Kościoła katolickiego. Adam przed
śmiercią spisał swój Pamiętnik Syna Wielkiego Karola, który jest
czytany ukradkiem przez wybranych i zaufanych przyjaciół Adama oraz
wtajemniczonych w sprawę romansu.

Adam K. ostatni raz widział swojego ojca Karola Wojtyłę wieczorem 25
kwietnia 2004 roku będąc z wizytą w Watykanie. Dobry tatuś
poczęstował swojegospłodzonego synka kolacją, ugościł w watykańskich
apartamentach, a także sfinansował podróż do Rzymu, nie jedyną
zresztą. Oto na co idą datki na kościelną tacę. Jak wiadomo,
większość księży posiada konkubiny i dzieci, a parafianie muszą na
to łożyć ze swej kieszeni. Jaki Pan taki Kram - mówi stare ludowe
porzekadło. Prawdziwie "Święty Ojciec", który dobro własnej rodziny,
konkubiny i syna poświęcił dla kariery w katolickiej instytucji
zwanej Kościołem.

Czyszczeniem ostatniego lokum Ireny Kinaszewskiej po jej śmierci,
mieszkania przy ulicy Krowoderskiej w Krakowie zajmowali się
osobiście, ksiądz kardynał Macharski i kanclerz kurii Dyduch.
Pomagał znany ksiądz Stasiu, dziś najważniejsza persona krakowskiej
kurii. Cztery wielkie skrzynie pamiątek po zmarłej Irenie wywieziono
szybko i sprawnie do Watykanu, co organizował i zabezpieczał
osobiście sekretarz papieża Jana Pawła II. Sąsiedzi wszystko widzą,
pamiętają, wiedzą, a nawet spisują i powielają, tak, aby nie uległo
zapomnieniu.

Służba Bezpieczeństwa PRL namierzyła i zarejestrowała księdza Karola
Wojtyłę oraz Irenę Kinaszewską jako parę, a ściślej konkubinat
księdza z kochanką i synkiem już w 195o roku. Warto zajrzeć do
przepastnych archiwów SB, IPN i KGB. Karol Wojtyła był wtedy marnym
wikariuszem parafii św. Floriana w Krakowie. Mikrofony w ścianie
były dla SB nieocenionym skarbem i źródłem informacji o Kościele
oraz życiu intymnym wikarego, gdyż Karol spędzał u Ireny nieomal
każdą noc. Upojnie było.

W 1963 roku, gdy Karol Wojtyła został metropolitą, spotkania stały
się rzadsze, ale erotycznie bardziej upojne. Irena zaczęła popadać w
alkoholizm, po prostu upijała się z tęsknoty za swym ukochanym
Karolem.Jeszcze większe ograniczenie kontaktów nastąpiło w 1967
roku, gdy Karol Wojtyła został kardynałem. Będąc na topie Kościoła i
SB nie mógł już zachowywać się tak swobodnie jak by tego pragnął.
Spotkania z Ireną stały się sporadyczne, a jej wizyty w kurii były
nieprzyjemne i utrudniane przez aparat kościelny. Jako kardynał,
Karol Wojtyła widywał się z Irenką zaledwie kilka razy w roku.

Już cztery dni po konklawe w 1978 roku, Jan Paweł II wezwał Irenę
Kinaszewską razem z księdzem Andrzejem Bardeckim do Rzymu. Paszport
załatwiał departament IV Służby Bezpieczeństwa. To na polecenie IV
Departamentu Służby Bezpieczeństwa PRL, wydział paszportowy wydał
Irenie Kinaszewskiej i księdzu Andrzejowi Bardeckiemu paszporty w
kilka godzin, chociaż normalnie trwało to wiele miesięcy i często
kończyło się odmową. Jakie do układy zadziałały? Kto stał za
Karolem Wojtyłą, że bezpieka spełniała intymne w swej naturze
zachcianki nowo wybranego

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=4158

ocenił(a) film na 1
giovanni50

PObieżnie czytałem ten wpis na tej stronie gdzie podałeś argumenty za nieślubnym dzieckiem Wojtyły. Ale miejmy nadzieje że to nie jest z FiM(tam obiektywizm jest taki sam jak w Radiu Maryi).

ocenił(a) film na 1
Marik1234

Aczkolwiek dawno POwinni znieść ten śmieszny celibat.

Marik1234

Celibat wprowadzono w trosce o finanse Watykanu
Żeby dzieci nie dziedziczyły po ojcu

ocenił(a) film na 1
giovanni50

Ja o tym wiem od dawna. Nawet w Biblii nie ma nic o celibacie księży.

Marik1234

Kiecuchy mydlą nam oczy

ocenił(a) film na 1
giovanni50

Nie tylko czarni. Czerwoni też mydlą nam oczy. W ogóle Polska po 1.09.1939 roku to degrengolada którą się okrada. Politycy i kościół mają gdzieś zwykłych ludzi.

Marik1234

Masz racje

ocenił(a) film na 7
Marik1234

Aleście się tu dobrali - sami znawcy tematu, bo przecież nie filmu, o którym cicho sza. Ty jesteś - sądzę z bardzo literackiego wpisu - "polaczek" ponad podziałami. Wstyd.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones