''Hollywood nie było gotowe na azjatę'' mówi stary koszykarz Pan Abdullah w filmie- No ja już błagam dajcie wszyscy spokój z tą ciągłą dyskryminacją, rasizmem i homofobią, dokumentu o legendzie kina walki nie można zrobić już bez tych cyrków i wstawek o pokrzywdzonych i nierównościach. Przerażające marsistowskie demony wracjają jakaś zmutowana komuna jak ktoś chce te nierówności wyrównywać to mi się finał jak w Kambodży przed oczami rysuje.
Za kilka lat zrobią o Wittgensteinie i Montygomerym Clifcie to będą o homoseksualiźmie gadać, że się musieli kryć, że ten staroświecki świat niedojrzał do tego, żeby to zaakceptować, Postać wibitna to wybitna bez podziału na skórę, płeć czy z kim sypia...ta cenzura, propaganda i dyskryminacja w stosunku do osób wyrażających własne zdanie inne niż ''jedyne słuszne'' spowoduje dopiero rewolucję i eksplozję rasizmu, homofobi i mizoginów. Mi nie robi różnicy biały czarny pedzio czy kobieta, ale od tych ciągłych wstawek o tych nierównościach aż mnie skręca, cyrk. Włączam dokument o Bruce Lee a tam co rasizm nierónośći.Nie mogli się powstrzymać, nie..ehh
Tylko takie była prawda jak przedstawiano w kinie Azjatów w USA przed Lee? - Bardzo niestety w większości filmach prześmiewczo, lekceważąco i o tym, że Montygomery ze swoją seksualnością musiał się ukrywać to też fakt.