Nie chcę się "czepiać", ale może Wam też coś rzuciło się w oczy? Ja oglądałem film "jednym
okiem", ale np. w pamięci utkwiła mi scena ze złomowiska. Policjant "potyka" się o drzwi, tzn.
wywija o nie koziołka jednocześnie rozbijając szybę. Ale w kolejnym ujęciu, gdy z auta wychodzi
nasz bohater, a policjant dalej leży na glebie, drzwi są już jak nowe. :D