Fajny motyw muzyczny, który przewija się przez cały film. W jednej z pobocznych ról Leon Niemczyk, który w tamtym okresie dość często pojawiał się w NRD-owskich produkcjach.
Po wielu latach Severino powraca do swojego plemienia. Jego rodaków z argentyńkich Andów nękają bandyci wynajęci przez firmy które chcą wykupić za bezcen ich ziemię. Severino postanawia stanąć w obronie indian i ich praw.